Gdy wyszliśmy z tej okropnej jaskini Hexon jakimś fartem zaciągną mnie na magiczną plaże.Było cudownie gdy pływaliśmy sobie w wodzie.
Hexon?-zapytałam.
Co?
Muszę ci coś powiedzieć-powiedziałam.
Co?-zapytał.
Nie złapiesz mnie!!!-krzyknęłam i uciekłam.Gdy Hexon zaczął mnie gonić wywaliłam się i niestety mnie złapał.
I co nie złapię cię?-powiedział z dumą.
Wywaliłam się...-powiedziałam.
Aha..-powiedział już z mniejszą sympatią.
Może chciał byś u mnie zanocować-zapytałam.
Hexon?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz